Ponad 80 proc. Polaków uważa się za dojrzałych i odpowiedzialnych. Takie poczucie rośnie wśród osób, które zakładają rodzinę. Jednak jak wynika z raportu Nationale-Nederlanden „Dojrzałość finansowa Polaków 2017” przygotowanego na podstawie badania GfK, dojrzałość Polaków jest raczej deklaratywna i opiera się bardziej na emocjach niż racjonalności. Co piąta osoba, która uważa się za dojrzałą, nie pomyślała jeszcze o oszczędnościach na przyszłość. Dwie trzecie ankietowanych Polaków deklaruje, że pod wpływem impulsu wydało pieniądze na coś, czego nie potrzebuje. Oszczędzać z myślą o przyszłości i ubezpieczać się zaczynamy dopiero, gdy w rodzinie pojawiają się dzieci.
Dojrzałość dla Polaków ma przede wszystkim charakter emocjonalny. Dla 84 proc. oznacza troskę o swoich bliskich, a dla 71 proc. planowanie najbliższej przyszłości. Z kolei ponad dwie trzecie Polaków uważa, że ich odpowiedzialność łączy się nie tylko z troską o najbliższych, ale i kontrolą wydatków. Mniej niż jedna trzecia badanych jest zdania, że zabezpieczenie finansowe na wypadek ciężkiej choroby czy z myślą o emeryturze to przejaw odpowiedzialności. Dla 65 proc. respondentów planowanie wydatków świadczy o tym, że jest się odpowiedzialnym finansowo. Ponad połowa (55 proc.) twierdzi, że jest odpowiedzialna finansowo, ponieważ ich bieżące wydatki nie przekraczają pensji. Co ciekawe, Polacy nie łączą dojrzałości z posiadaniem wiedzy o finansach osobistych (50 proc. wskazań).
– Dojrzałość idzie w parze z rodzicielstwem. Odpowiedzialność za drugiego człowieka wzmacnia to poczucie. Częściej swoją dojrzałość deklarowali rodzice, wśród których ten odsetek wyniósł aż 86 proc. Co pozytywne, odpowiedzialność za bliskich według badanych nie wymaga wyrzeczeń. Aż 88 proc. z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że można ją połączyć z realizacją swoich pasji oraz marzeń.
– mówi Michał Nestorowicz, dyrektor ds. Badań i Analiz w Nationale-Nederlanden.
– Nie ma jednego identycznego dla wszystkich ludzi momentu, w którym możemy powiedzieć o sobie, że jesteśmy dojrzali. Dla każdego z nas ten okres jest inny. Mogą mu towarzyszyć przykre zdarzenia, na przykład śmierć lub choroba bliskiej osoby, albo radosne takie jak urodzenie dziecka.
– mówi dr Tomasz Sobierajski z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Badanie Nationale-Nederlanden pokazuje, że Polacy powoli uczą się oszczędzać na emeryturę. Na ten cel pieniądze odkłada 43 proc. respondentów. Wraz ze zbliżaniem się do wieku emerytalnego ich liczba rośnie. Aż dwie trzecie osób w wieku 45-50 lat deklaruje, że oszczędza na emeryturę. Co ciekawe także jedna trzecia osób w grupie wiekowej 25-29 lat również odkłada na ten cel.
– To naturalne, że w miarę zbliżania się do emerytury, coraz bardziej zaczynamy troszczyć się o jej wysokość. Jednocześnie to mniej efektywne niż rozpoczęcie odkładania nawet małych kwot już za młodu. Dlatego to, że aż jedna trzecia młodych oszczędza na ten cel trzeba uznać za bardzo pozytywny objaw. To przeczy powszechnym narzekaniom na życie chwilą i beztroskość millenialsów.
– podkreśla Michał Nestorowicz.
Jednym z przejawów dojrzałości finansowej jest dbanie o przyszłość, w tym zabezpieczenie siebie i swoich najbliższych. Najczęstszą formą ubezpieczenia, z którego korzystają Polacy, jest ubezpieczenie grupowe, które posiada 48 proc. badanych. Indywidualną polisę na życie ma 26 proc. osób w wieku między 20 a 50 rokiem życia
– Posiadanie rodziny wiąże się często z podjęciem decyzji o wykupieniu ubezpieczenia. Wśród osób, które nie mają dzieci, jedynie 18 proc. zakupiło indywidualne ubezpieczenie na życie, podczas gdy wśród rodziców jest to już ponad jedna trzecia badanych.
– wyjaśnia Michał Nestorowicz.
– Należy zaznaczyć, że posiadanie trzech najpopularniejszych typów ubezpieczeń nie wynika z inicjatywy samego ubezpieczonego. Jest proponowane przez pracodawcę bądź narzucone przez obowiązujący system prawny. Polacy wciąż nie wykazują inicjatywy i potrzeby ubezpieczania się.
– wyjaśnia Michał Nestorowicz.
Polacy chcą mieć kontrolę nad swoimi oszczędnościami. Dlatego jako najważniejszą cechę produktu, który umożliwia oszczędzanie pieniędzy, wskazują gwarancję zwrotu 100 proc. wpłaconego kapitału (42 proc. odpowiedzi). Regularne wpłacanie niewielkich sum (37 proc.) i stały dostęp do środków (28 proc.) to kolejne istotne elementy produktu finansowego.
– Co cieszy, blisko 80 proc. osób uważa, że o finansach warto rozmawiać z dziećmi od najmłodszych lat. Mamy nadzieję, że dzięki temu za kilkanaście lat będziemy mogli powiedzieć, że Polacy osiągnęli pełną dojrzałość, nie tylko jako społeczeństwo, ale również w sferze finansów osobistych. Nasze badanie pokazuje jednak, że jesteśmy dopiero na początku tej drogi.
– podsumowuje Michał Nestorowicz.
O badaniu:Badania „Dojrzałość finansowa Polaków 2017” zrealizowane na zlecenie Nationale-Nederlanden przez GfK na przełomie marca i kwietnia 2017 roku. Badania miały charakter ilościowy, w ramach którego przeprowadzono wywiady przy użyciu techniki CAWI, na reprezentatywnej grupie osób pomiędzy 20 a 50 rokiem życia.