W miejscach pracy jest bezpieczniej, ale wciąż nie dość bezpiecznie. Bez względu na wykonywany zawód, polscy pracownicy wciąż nie zachowują dostatecznej ostrożności. Jak wynika z najnowszego raportu GUS „Wypadki przy pracy w 2018 roku”, w ubiegłym roku ogólna liczba zgłoszonych urazów w porównaniu do analogicznego okresu 2017 r. zmalała o 4,6 proc.
Zaniedbania pracowników
Przestrzegając odpowiednich procedur, większości zdarzeń, które spotykają zatrudnionych w biurach i punktach usługowych, można by uniknąć. Jak pokazują dane GUS, czynnością najczęściej wykonywaną przez pracowników w chwili wypadku było poruszanie się (35,8 proc.), w następnej kolejności operowanie przedmiotami (17,5 proc.) oraz ręczne przenoszenie ładunków (15,1 proc.). Lekceważenie regulaminów i brak koncentracji to częste powody urazów w pracy. Jak się okazuję mogą być one spowodowane także przez sprzęty biurowe, które pozornie wydają się być nieskomplikowane, jak niszczarka, trymer do papieru, a nawet ksero.
Niemały procent z odnotowanych w statystycznej karcie wypadku (karta Z-KW) zdarzeń stanowią te, które są wynikiem poślizgnięcia lub potknięcia się na schodach czy śliskiej nawierzchni. Według danych Państwowej Inspekcji Pracy ponad jedna trzecia takich upadków kończy się zazwyczaj niezdolnością do pracy przekraczającą miesiąc.
– Wśród osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy 43,8 proc. doznało urazu kończyn górnych, a 35 proc. kończyn dolnych. Z kolei co dziesiąte obrażenie dotyczyło okolic głowy. Zeszłoroczny raport GUS pokazał, że najwięcej wypadków w zakładzie pracy spotkało osoby, które na danym stanowisku nie przepracowały nawet roku. Ryzyko wystąpienia urazu maleje wraz ze stażem pracy i doświadczeniem zawodowym. Dlatego tak istotne z punktu widzenia pracodawców, jest prawidłowe szkolenie i wprowadzanie w specyfikę pracy nowozatrudnionych osób
– mówi Michał Kaluga, ekspert z Nationale-Nederlanden.
Kosztowna nieuwaga
Koszty, jakie ponosi pracodawca na skutek wypadku pracownika, są uzależnione od stopnia odniesionych przez niego obrażeń. Jak wynika z raportu GUS najczęściej mają one charakter lekki. Niemniej pracodawcy powinni brać pod uwagę, że w przypadku nieszczęśliwego zdarzenia, mogą ponieść wydatki, wynikające z nieobecności pracownika, jego ewentualnego zastępstwa, a nieraz także związane z naprawą sprzętu, jeżeli w związku z wypadkiem doszło do jego awarii.
Kluczowa rola pracodawców
Nie ulega wątpliwości, że zastosowanie procedur bezpieczeństwa i racjonalne podejście do ich stosowania wpłynie nie tylko na zmniejszenie liczby wypadków, ale także na wizerunek firmy, jako miejsca dbającego o bezpieczeństwo pracowników i interesariuszy firmy.
Zabezpieczenie finansowe
– Takim rozwiązaniem jest umożliwienie zatrudnionej osobie przystąpienia do ubezpieczenia grupowego. Biorąc pod uwagę, że kwota zasiłku chorobowego czy jednorazowego odszkodowania może być w okresie dochodzenia do zdrowia niewystarczająca, polisa daje możliwość dodatkowego wsparcia finansowego
– mówi Michał Kaluga z Nationale-Nederlanden.